Jaki samochód elektryczny wybrać w 2025?

Jaki samochód elektryczny wybrać w 2025 roku? Przegląd najlepszych elektryków

Z jednej strony mamy coraz większy wybór modeli, od miejskich mikrosamochodów po luksusowe limuzyny. Z drugiej – pojawia się naturalne pytanie: jaki samochód elektryczny wybrać, aby był dopasowany do codziennych potrzeb, a przy tym opłacalny w eksploatacji? W tym artykule przyjrzymy się rynkowi, wskażemy różnice pomiędzy konkretnymi segmentami oraz podpowiemy, jakie auto elektryczne sprawdzi się w mieście, a jakie w trasie.

Rynek elektryków w 2025 roku – co warto wiedzieć?

W czerwcu 2025 roku w Polsce zarejestrowano 3 779 nowych samochodów elektrycznych (BEV) – stanowi to najwyższy miesięczny wynik od początku prowadzenia statystyk o pojazdach z napędem elektrycznym. Co ciekawe, według danych MOYA Energia, przewiduje się, że na koniec 2025 roku liczba zarejestrowanych aut elektrycznych (BEV) przekroczy… 150 tysięcy sztuk!

Równolegle rozbudowywana jest infrastruktura ładowania. Na koniec lipca 2025 roku w Polsce funkcjonowało blisko 11 000 ogólnodostępnych punktów ładowania, z czego 3 620 stanowiły szybkie stacje prądu stałego (DC).

Dostępność modeli również jest większa niż w poprzednich latach – na rynku pojawiają się zarówno miejskie auta elektryczne, takie jak Hyundai INSTER, jak i większe SUV-y, np. IONIQ 5, czy IONIQ 9.

Jakie auto elektryczne wybrać?

Wbrew pozorom wybór nie zaczyna się od modelu czy marki. Najpierw musisz zastanowić się, jak i gdzie zamierzasz jeździć. W 2025 roku producenci oferują auta z bateriami od 20 do ponad 120 kWh, a rozpiętość zasięgów sięga od 150 do nawet 700 km na jednym ładowaniu.

Codzienny dystans

Jeśli Twoje trasy to głównie przejazdy miejskie, wystarczy mniejsza bateria i niższy zasięg – w zamian auto będzie tańsze i lżejsze. Przykładem jest Hyundai INSTER (z akumulatorem o pojemności 42 lub 49 kWh), który okazuje się wyjątkowo zwrotny i bez problemu mieści się w wąskich ulicach (1610 mm szerokości), zapewniając nawet 500 km zasięgu w cyklu całkowicie miejskim.

Możliwości ładowania

Własna ładowarka (wallbox) w garażu czy gniazdko w pracy pozwalają nie tylko zaoszczędzić na tańszej energii, ale także wybierać mniejsze akumulatory, bo możesz doładowywać auto codziennie po każdej podróży. Jeśli zdajesz się wyłącznie na publiczne ładowarki, przyda się większy zasięg i szybkie ładowanie prądem stałym (DC) lub zaopatrzenie we własny kabel do ładowania w punktach ładowania prądem zmiennym (AC).

Budżet

W Polsce wciąż dużą rolę odgrywa cena. W segmencie nowych samochodów w 2025 roku możesz znaleźć małe auta miejskie, często z zasięgiem 250–350 km (do 100 tys. zł jak wspomniany Hyundai INSTER), kompaktowe SUV-y (np. KONA Electric) i sedany z zasięgiem powyżej 400 km (do 150 tys. zł np. IONIQ 6) oraz większe auta premium, często z najlepszymi osiągami i największym zasięgiem (powyżej 200 tys. zł np. IONIQ 9).

Segment miejski – jaki elektryk do miasta w 2025 roku?

Dla mieszkańców dużych miast wybór jest dziś szeroki. Małe auta elektryczne nie tylko łatwiej zaparkować, ale też kosztują mniej, zużywają mniej energii i często kwalifikują się do wyższych dopłat.

Hyundai INSTER – przykład miejskiej mobilności

Ten model to tegoroczna nowość Hyundaia i jeden z najwęższych samochodów na rynku – tylko 1610 mm szerokości. Mimo że jest nieco “szczuplejszy” od i10, jego większe wymiary — o 15 cm dłuższy i 10 cm wyższy — idą w parze z nowoczesnym wyposażeniem, pełną łącznością i oszczędnym napędem elektrycznym. To odpowiedź Hyundaia na pytanie, jaki elektryk będzie najlepszy do miasta w przypadku osób szukających nowego auta w 2025 roku.

Hyundai KONA Electric – zasięg na poziomie 510 km

W nowej odsłonie KONA Electric wyposażona jest w baterię 64,8 kWh, zapewniającą maksymalny zasięg do 510 km (wg WLTP) w cyklu mieszanym. To wynik umożliwiający komfortowe podróże między miastami bez konieczności doładowywania w trasie lub nawet dwa tygodnie codziennego pokonywania krótkich dystansów bez potrzeby ładowania. Model ten jest dobrym przykładem na pytanie odnośnie tego, jaki samochód elektryczny z dopłatą można rozważyć, jeśli priorytetem jest uniwersalność.

SUV-y elektryczne – dla rodziny i w trasę

Samochody rodzinne muszą spełniać kilka warunków: przestronne wnętrze, stabilność na trasie, duży zasięg oraz szybkie ładowanie. W 2025 roku w tej roli sprawdzają się przede wszystkim większe modele z serii IONIQ.

Hyundai IONIQ 5 – przestronny i szybki w ładowaniu

IONIQ 5 oferuje zasięg porównywalny z KONA Electric (do ok. 500 km wg WLTP), ale dzięki dużemu rozstawowi osi (3 000 mm) zapewnia zdecydowanie więcej miejsca wewnątrz. W trasie natomiast daje większe poczucie stabilności, które jest ważne przy wyższych prędkościach i podróżach z rodziną.
Dodatkowym atutem jest architektura 800 V, umożliwiająca szybkie ładowanie na stacjach DC – od 10% do 80% w niecałe 20 minut przy sprzyjających warunkach.

Hyundai IONIQ 9 – siedem miejsc i 800 V

Największy w gamie elektryków Hyundaia, debiutujący na rynku w 2025 roku. To SUV mieszczący nawet 7 pasażerów, zaprojektowany jako zaawansowany technicznie rodzinny samochód o wysokim komforcie wnętrza. Podobnie jak IONIQ 5 korzysta z technologii 800 V, co znacząco skraca postoje na ładowarkach szybkiego prądu stałego. Warto również wspomnieć, iż duża przestrzeń bagażowa i możliwość konfiguracji siedzeń sprawiają, że IONIQ 9 będzie ciekawą propozycją dla rodzin poszukujących alternatywy dla dużych aut spalinowych.

Jaki elektryk z dopłatą w 2025 roku?

Od lutego 2025 roku obowiązuje nowy program wsparcia – NaszEauto, będący rozwinięciem wcześniejszego „Mój Elektryk 2.0”. Jego celem jest dofinansowanie zakupu, leasingu lub wynajmu długoterminowego samochodów elektrycznych.

Najważniejsze informacje:

• program skierowany jest do osób fizycznych oraz prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą;
• maksymalna kwota dofinansowania wynosi 40 000 zł (obejmuje premie za złomowanie auta spalinowego oraz dodatkowe wsparcie przy niskich dochodach);
  cena pojazdu objętego programem nie może przekroczyć 225 000 zł netto (276 750 zł brutto);
• dotacją można objąć fabrycznie nowe samochody elektryczne o przebiegu do 6 tys. km, które wcześniej nie były rejestrowane;
• program rozpoczął się 3 lutego 2025 roku i potrwa do 30 czerwca 2026 roku;
  wnioski składane są online za pomocą Generatora Wniosków o Dofinansowanie dostępnego na stronie NFOŚiGW.

Dzięki NaszEauto wiele modeli Hyundaia – m.in. INSTER, KONA Electric, a także rodzinne IONIQ 5 i IONIQ 9 – można nabyć z realnym wsparciem finansowym, znacząco obniżającym koszty zakupu czy leasingu.

Szczegóły programu dostępne są na stronie producenta: Program NaszEauto – Hyundai.

Infrastruktura ma znaczenie

Choć liczba ładowarek rośnie, wciąż istotne jest planowanie podróży. Największe zagęszczenie punktów znajduje się w dużych aglomeracjach i przy głównych trasach. 

Warto przy wyborze auta zwrócić uwagę na:

• maksymalną moc ładowania – im większa, tym krótszy czas postoju;
• możliwość ładowania prądem zmiennym (AC) i stałym (DC);
• aplikacje producenta ułatwiające wyszukiwanie stacji.

Zapamiętaj!

W 2025 roku wybór elektryka nie sprowadza się już do znalezienia „czegokolwiek na prąd”. Możesz dobrać auto precyzyjnie do stylu jazdy, budżetu i możliwości ładowania. Od kompaktowych modeli jak INSTER, po rodzinne SUV-y pokroju IONIQ 5 – rynek jest bardziej różnorodny niż kiedykolwiek wcześniej.

Jakie auto elektryczne kupić w 2025 roku? Analiza według budżetu

Budżet to jeden z najważniejszych punktów startowych. W 2025 roku rozpiętość cen w segmencie elektryków jest duża – od około 60 tys. zł (z dopłatą) do nawet ponad 500 tys. zł w przypadku najbardziej luksusowych modeli.

Jaki elektryk do 100 tys. zł?

To poziom cenowy, w którym znajdziesz głównie auta miejskie, czasem kompaktowe hatchbacki. Ich zasięg zwykle mieści się w granicach 200–300 km, co w codziennej jeździe miejskiej jest w pełni wystarczające.

W tej kategorii można wymienić:

• Hyundai INSTER (nawet 61 900 zł z maksymalną dopłatą w programie NaszEauto) – nowoczesny, miejski elektryk z niewielkimi wymiarami, ale zaskakująco przestronnym wnętrzem;
• Hyundai KONA Electric (już od 97 900 zł z maksymalną dopłatą) – kompaktowy SUV łączący nowoczesny design z imponującym zasięgiem do 510 km (WLTP), oferujący codzienną wygodę jazdy bez kompromisów i bez częstego ładowania;
• inne niewielkie modele miejskie, często z bateriami o pojemności ok. 20–40 kWh.

Ten segment jest dobrym punktem startu dla kierowców, którzy jeżdżą głównie po mieście i mają możliwość regularnego ładowania w domu lub pracy.

Jaki elektryk do 150 tys. zł?

Tutaj wchodzimy już w segment aut o większych możliwościach. Zasięgi powyżej 400 km, lepsze wyposażenie, bardziej zaawansowane systemy wspomagające jazdę.

Przykłady:

• IONIQ 5 (już od 121 900 zł w programie NaszEauto) – futurystyczny SUV o przestronnym wnętrzu i ultraszybkim ładowaniu 800V, idealny dla tych, którzy cenią nowoczesny design i funkcjonalność;
• IONIQ 6 (już od 121 900 zł w programie NaszEauto) – aerodynamiczny sedan o wyjątkowo niskim zużyciu energii i zasięgu do 614 km (WLTP), stworzony z myślą o efektywnej i komfortowej jeździe;
• kompaktowe SUV-y i crossovery innych marek z bateriami 40–60 kWh.

Ten przedział cenowy jest atrakcyjny dla osób, które chcą jednego auta do wszystkiego – zarówno do miasta, jak i na dłuższe trasy.

Powyżej 200 tys zł – segment premium

W tej grupie znajdziesz duże SUV-y, limuzyny i sportowe modele. Tu liczy się komfort, osiągi i zasięg. To auta dla kierowców, którzy nie chcą iść na kompromisy i często podróżują w trasach, gdzie liczy się czas ładowania i komfort jazdy.

Przykłady:

• IONIQ 5 N (od 336 900 zł) – pierwszy elektryczny model Hyundai z linii N, oferujący aż do 650 KM mocy, przyspieszenie 0–100 km/h w 3,2 sekundy i zaawansowane funkcje torowe, takie jak N Grin Boost, N Drift Optimizer i e-Shift, które zapewniają emocjonującą jazdę zarówno na drodze, jak i na torze;
  
• IONIQ 9 (od 299 900 zł) – przestronny, trzyrzędowy SUV elektryczny z zasięgiem do 620 km (WLTP), ultraszybkim ładowaniem (10–80% w 24 minuty), luksusowym wnętrzem i zaawansowanymi systemami wspomagania kierowcy, idealny dla rodzin i długich podróży.

Jakie auto elektryczne wybrać do miasta, a jakie w trasę?

Do miasta

Najlepszy będzie kompakt z małym promieniem skrętu, oszczędny w zużyciu energii, z możliwością łatwego parkowania. Takie auta są tańsze, a mniejsza bateria oznacza niższą masę i szybsze ładowanie. Dobrym przykładem jest Hyundai INSTER, który mieści się nawet w bardzo wąskich uliczkach.

Do trasy

Na trasę liczy się większy zasięg, szybkie ładowanie i komfort podróży. W takim przypadku sprawdzą się większe SUV-y lub sedany, np. IONIQ 6 z zasięgiem 614 km, czy większe modele w segmencie premium.

Koszty użytkowania elektryka w 2025 roku

Zakup to jedno, ale warto spojrzeć na eksploatację. W przypadku auta elektrycznego główne koszty obejmują energię, ubezpieczenie i serwis.

Średni koszt przejechania 100 km:

• ładowanie w domu bez fotowoltaiki (taryfa nocna i weekendowa) – ok. 4–6 zł;
• ładowanie w publicznych stacjach AC – ok. 18–25 zł;
• szybkie ładowarki DC – ok. 30–60 zł.

Serwis samochodu elektrycznego jest zazwyczaj tańszy niż w przypadku pojazdu spalinowego – nie wymaga wymiany oleju ani obsługi układu wydechowego czy skrzyni biegów (które tutaj nie występują), a dzięki rekuperacji elementy układu hamulcowego zużywają się znacznie wolniej. Warto jednak pamiętać o regularnej wymianie opon oraz kontroli zawieszenia i amortyzatorów. Akumulator, choć często budzi najwięcej wątpliwości, w modelach Hyundai objęty jest standardowo gwarancją na 8 lat lub 160 000 km – to solidne zabezpieczenie, które zwiększa pewność i komfort użytkowania.

Wnioski

W 2025 roku rynek samochodów elektrycznych w Polsce jest bardziej dojrzały niż kiedykolwiek wcześniej. Odpowiedź na pytanie, jaki samochód elektryczny wybrać zależy głównie od stylu jazdy, budżetu i możliwości ładowania.
Jeśli szukasz auta typowo miejskiego – INSTER jest ciekawą opcją, łączącą kompaktowe wymiary z nowoczesną technologią. Dla kierowców potrzebujących uniwersalności w trasie i mieście – KONA Electric lub IONIQ 5 oferują solidny zasięg i bezkompromisową wygodę. W segmencie premium możliwości są jeszcze większe, ale też znacznie droższe.

Redakcja Hyundai