Światła pozycyjne a postojowe – co je różni?
Światła pozycyjne a postojowe – co je różni?
Prawidłowe użycie świateł zewnętrznych to jeden z podstawowych obowiązków kierowcy, mający bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo ruchu. Światła pozycyjne i postojowe spełniają odmienne zadania, mimo że bywają mylone. W tym artykule wyjaśniamy, jak działają oba typy, kiedy należy je włączać oraz w jakich sytuacjach ich brak skutkuje mandatem lub stwarza realne zagrożenie.
Spis treści
- Co to są światła pozycyjne?
- Kiedy używasz świateł pozycyjnych?
- Światła postojowe – mniej znane, ale równie istotne
- Kiedy obowiązkowo należy włączyć światła postojowe?
- Przepisy obejmujące stosowanie świateł pozycyjnych i postojowych
- Kiedy światła pozycyjne nie wystarczą?
- Światła postojowe – często zapominane, a jednak przydatne
- Czy warto ufać automatyce w nowych autach?
- Podsumowanie
Co to są światła pozycyjne?
Światła pozycyjne, zwane też obrysowymi, to niewielkie, dyskretne punkty świetlne, które włączają się zazwyczaj razem ze światłami mijania. Ich zadanie jest jedno – pokazać, że pojazd znajduje się na drodze. Nie oświetlają nawierzchni, nie poprawiają Twojej widoczności – informują innych uczestników ruchu, że jesteś. W nowoczesnych samochodach, np. Hyundai KONA czy Hyundai IONIQ 6, światła pozycyjne są często energooszczędnymi i trwałymi diodami LED.
Ich obecność regulują przepisy ustawy Prawo o ruchu drogowym. Są obowiązkowe – niezależnie od pory dnia, jeśli poruszasz się w warunkach ograniczonej widoczności, np. o zmierzchu, podczas mgły czy w tunelu.
Kiedy używasz świateł pozycyjnych?
Światła pozycyjne muszą być włączone w następujących sytuacjach.
- podczas postoju pojazdu w warunkach niedostatecznej widoczności – na jezdni (nie na poboczu);
- gdy włączasz światła mijania – działają razem z nimi, automatycznie;
- przy włączeniu świateł drogowych – również są aktywne.
Zatem są obecne niemal zawsze, gdy masz włączone jakiekolwiek oświetlenie z przodu i z tyłu auta. I to nie przypadek – bo ich zadaniem jest poinformowanie innych o Twoim położeniu, ale też bezpieczeństwo.
W niektórych krajach europejskich ich brak w odpowiednich warunkach skutkuje mandatem nawet do 100 euro – Polska też nie pozostaje w tyle, narzucając na kierowców mandaty w wysokości 100 zł i 2 punktów karnych w dzień. Brak świateł w nocy lub w tunelu skutkuje karą 200 zł i 4 punktów karnych.
Światła postojowe – mniej znane, ale równie istotne
Niektórzy twierdzą, że światła postojowe i pozycyjne to jedno i to samo. Tymczasem – różnią się diametralnie. Światła postojowe włączasz tylko wtedy, gdy pojazd stoi. Ich celem jest zaznaczenie obecności auta w miejscu, gdzie może być ono słabo widoczne – np. przy krawędzi jezdni, w nieoświetlonym miejscu, na wzniesieniu. Tzw. postojówek używasz, gdy nie ma Cię w środku, ale auto nie może zniknąć z pola widzenia innych uczestników ruchu.
Nie każdy samochód ma oddzielny przełącznik do świateł postojowych – w wielu modelach włączasz je w pozycji zapłonu lub po jego wyłączeniu. Często działają tylko z jednej strony auta – tej od strony ruchu – by nie rozładowywały niepotrzebnie akumulatora.
Kiedy obowiązkowo należy włączyć światła postojowe?
Zgodnie z art. 50 Prawa o ruchu drogowym, światła postojowe powinieneś włączyć, gdy:
- zatrzymujesz pojazd na jezdni w warunkach zmniejszonej widoczności – szczególnie poza terenem zabudowanym;
- zostawiasz pojazd w miejscu, gdzie brak oświetlenia ulicznego mógłby sprawić, że stanie się niewidoczny;
- pojazd stoi na wzniesieniu, zakręcie lub w innym miejscu, które ogranicza widoczność.
Światła postojowe wskazują „tu kończy się jezdnia, a zaczyna auto”. To znak ostrzegawczy.
Dlaczego ludzie mylą światła postojowe i pozycyjne?
W praktyce działają podobnie – świecą, gdy auto stoi.
Istnieją jednak dwie ważne różnice:
- Światła pozycyjne są domyślnie włączane razem z innym oświetleniem – są częścią standardowego układu.
- Światła postojowe to sygnał „uwaga, auto stoi w ciemności” – i zwykle trzeba je uruchomić ręcznie.
Do tego dochodzi problem nazewnictwa. Sam termin „postojowe” brzmi jak „stosować podczas postoju” – co w teorii jest poprawne, ale w praktyce może dotyczyć również pozycyjnych, jeśli nie jedziesz. Stąd łatwo o pomyłkę. I właśnie dlatego warto wiedzieć, kiedy i dlaczego włączać każde z nich.
Przepisy obejmujące stosowanie świateł pozycyjnych i postojowych
W Polsce obowiązek korzystania z odpowiednich świateł reguluje ustawa Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. 1997 Nr 98 poz. 602, z późn. zm.), a także rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia.
Kiedy światła pozycyjne nie wystarczą?
To bardzo ważne: światła pozycyjne nie są przeznaczone do jazdy samodzielnie. Nie możesz ich traktować jako zamiennik świateł mijania, nawet jeśli wydaje Ci się, że „coś tam widać”.
To błąd, który pojawia się szczególnie u początkujących kierowców. Światła pozycyjne nie oświetlają drogi – nie mają do tego mocy ani kierunku świecenia. Dlatego jazda wyłącznie na pozycyjnych – szczególnie po zmierzchu – jest po prostu niebezpieczna.
Światła postojowe – często zapominane, a jednak przydatne
Oświetlenie postojowe to temat, który wielu kierowców traktuje jak relikt przeszłości. Tymczasem wciąż są sytuacje, w których ich użycie jest nie tylko zalecane, ale wręcz wymagane.
Zgodnie z przepisami, powinieneś je włączyć, jeśli:
- Twój samochód stoi na jezdni poza terenem zabudowanym po zmroku – i nie korzystasz z latarni;
- zostawiasz pojazd w miejscu, gdzie inne środki oznaczenia (np. trójkąt ostrzegawczy) nie wystarczą;
- pojazd stoi częściowo na jezdni, np. z powodu awarii.
Co ciekawe – przepisy dopuszczają, aby światła postojowe działały tylko po jednej stronie auta. To oszczędza akumulator, ale spełnia wymogi prawne. W wielu nowych modelach, np. Hyundai TUCSON, tę funkcję uruchamiasz przy pomocy kierunkowskazów – w lewo lub w prawo, w zależności od strony drogi.
Czy warto ufać automatyce w nowych autach?
Nowoczesne samochody mają coraz więcej rozwiązań z zakresu tzw. inteligentnego oświetlenia. Czujniki zmierzchu, automatyczne przełączanie świateł, rozpoznawanie warunków pogodowych – wszystko to działa świetnie… dopóki nie ulegnie awarii.
Dlatego warto mimo wszystko wiedzieć:
- które światła włączyły się automatycznie – a które musisz uruchomić ręcznie;
- czy system włącza światła pozycyjne w trybie „auto”, czy wymaga dodatkowego sygnału;
- jak zachować się, gdy system zawiedzie – np. czujnik zmierzchu się zabrudzi albo przestanie działać.
Podsumowanie
Jeśli miałbyś zapamiętać tylko jedną rzecz z tego tekstu – nie traktuj świateł pozycyjnych i postojowych jak drobnego dodatku. To elementy systemu bezpieczeństwa. Ciche, niepozorne – ale niezwykle skuteczne, gdy używasz ich we właściwym momencie. I nie zapominaj – światła, które włączasz, są często jedynym sposobem, w jaki inni Cię widzą.